Ja. Ty. Już nie ma nas. A było to takie piękne MY. Pełne
emocji, niepewności. Bo czy to naprawdę byłeś Ty? Ile z tego co było, było
prawdą? Wszystko? Nic?
Usiądę i pomyślę chwilę. Dłuższą chwilę. Cały dzień. Jesteś
w każdej myśli, uparcie wybijasz się ponad codzienne sprawy, nieproszony
wpychając się nawet w senne marzenia. I w te zwykłe też.
Ale oprócz ciebie pojawia się też ktoś inny. Stoi obok
ciebie, podobno kocha. Ty podobno też kochasz.
I nie wiesz, że ja też kocham. A może wiesz? Może wiesz i
nic z tym nie robisz? Pewnie jest Ci już obojętnie, może pomyślisz o mnie raz
na tydzień, gdy zobaczysz trailer mojego ulubionego serialu? A może już nie
pamiętasz nawet, który był moim
ulubionym. Może nie pamiętasz, jak wyglądają moje oczy, jak się uśmiecham.
Mówiłeś, że kochasz ten uśmiech. W ogóle dużo mówiłeś. Że będziesz, nie
odejdziesz. Więc gdzie teraz jesteś, skoro nie ma Ciebie tutaj?
Michalina
Nie potrafię sobie przypomnieć
Kiedy zostawiłeś mnie tak smutną
Lecz w końcu zrozumiałam i się podniosłam
I teraz nawet anioły mogłyby być złe
Bartosz
Nie myślałem, że będę musiał tego mówić
Ale nie kocham cię
I nigdy nie patrzyłem na nas
Jak na umieranie w płomieniach dla
zabawy
Justyna
Ktoś mi kiedyś powiedział "nie ruszaj rzeczy które nie są twoje".
Ale czy on był twój, skoro pragnął mnie tak bardzo?